| Wywiad
Dobrze przepracowaliśmy ten okres
- Wcześniej nikt od nas nie oczekiwał za dużo, ale to się teraz odmieniło. Sami jesteśmy ciekawi jak zespół na to zareaguje – mówił Gino Lettieri przed bardzo ważną rywalizacją z Lechią Gdańsk/
Kielczanie nie oszczędzali się w czasie przerwy reprezentacyjnej. Zwłaszcza w pierwszym tygodniu trenowali bardzo intensywnie. - Dobrze przepracowaliśmy ten okres. Te mecze towarzyskie wprawdzie nam nie wyszły, ale to przez to, że przed nimi mieliśmy po dwa ciężkie treningi dziennie – tłumaczył trener Korony.
W tym tygodniu do drużyny dołączyli już kadrowicze, którzy przebywali na zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych. - Wygląda to całkiem dobrze. Wprawdzie Ivan Jukić wrócił ze zgrupowania z małym urazem, a Ken Kallaste też w pierwszym meczu dostał w nogę, ale to nic poważnego – wyjaśnił Lettieri, który cieszy się także z powrotu Jacka Kiełba. - W tamtym tygodniu nie trenował, ale w ostatnich dniach pracował już normalnie – uspokajał szkoleniowiec.
Żółto-czerwoni w pierwszym meczu bardzo łatwo pokonali Lechię Gdańsk 5:0. Ich rywal w Lotto Ekstraklasie nadal nie spisuje się najlepiej. - Ciężko powiedzieć, czy jesteśmy faworytem meczu, szczególnie patrząc na ostatnie wyniki. Musimy się przede wszystkim skupić na sobie. Nie chcemy patrzeć na to co było, ale na to co będzie. Lechia po raz drugi w tym sezonie zmieniła trenera i zespół będzie zupełnie inaczej ustawiony – mówił Lettieri.
- Brakuje nam trochę tych punktów w drugiej rundzie. ale też porównując podobny okres z jesieni, to przegraliśmy teraz jeden mecz mniej. Obecnie jednak nie wygrywa nam się tak łatwo jak wcześniej – zakończył trener Korony.