| CLJ
Cenne zwycięstwo z Progresem
– Celem nadrzędnym jest utrzymanie i jesteśmy bardzo blisko jego zrealizowania. Nie będziemy natomiast minimalistami. Gramy o pełną pulę, a boisko zweryfikuje nasze plany – mówi Marek Mierzwa, trener juniorów starszych, którzy pokonali 3:0 Progres Kraków w Centralnej Lidze Juniorów.
Żółto-czerwoni mieli nad krakowską drużyną tylko dwa punkty przewagi. Progres zajmuje szóstą – ostatnią bezpieczną pozycję w lidze. Stawka spotkania była więc ogromna, ponieważ zwycięstwo przybliżałoby kielczan do utrzymania, co stanowi podstawowy cel postawiony drużynie przed sezonem.
– To było bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie. W pierwszym meczu wygraliśmy z Progresem u siebie 3:1, tym razem było 3:0. To świetny wynik dwumeczu. Drugą kwestią jest to, że bardzo dobrze zagraliśmy. Wróciliśmy do naszej dobrej postawy z poprzednich meczów, wszystko funkcjonowało dobrze i to najbardziej cieszy – komentuje szkoleniowiec Korony.
Spotkanie dla Korony ułożyło się doskonale, ponieważ już w szóstej minucie dośrodkowanie Michała Mazurka ze stałego fragmentu wykorzystał Szymon Czerwiak dając prowadzenie swoim kolegom. Pół godziny później było już 2:0 dla przyjezdnych, gdy piłkę w pole karne wrzucał Ernest Jopkiewicz, a do siatki trafił Piotr Pierzchała. Był to kolejny stały fragment, gdy Korona zdobyła bramkę w niedzielnym starciu.
Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania w końcówce spotkania, gdy w sytuacji sam na sam minął bramkarza i dobił piłkę do pustej bramki. Dla Pierzchały była to szesnasta bramka w tym sezonie, dzięki czemu jest obecnie najlepszym strzelcem rozgrywek.
– Nie ukrywam, że w ostatnim mikrocyklu zwracaliśmy szczególną uwagę na ten element. Dużo trenowaliśmy ten aspekt i to przyniosło efekt w meczu w postaci dwóch goli. Byliśmy groźni z rzutów rożnych, a także wolnych, gdy Pierzchała trafił po bezpośrednim strzale w poprzeczkę. Po przerwie Pierzchała dostał świetne podanie za linię obrony. Wiedzieliśmy, że Progres się otworzy i to odsłoni wolną przestrzeń w tym sektorze – wymienia Mierzwa.
– Mieliśmy mnóstwo szans. Mogliśmy dużo sytuacji ku temu, aby zamknąć mecz dużo wcześniej. Bardzo cieszy mnie jednak dobra gra drużyny i końcowy wynik. Przed nami ważne starcie z Cracovią – kwituje trener kadry U-19.
Już w środę kielczanie zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek, Cracovią. Strata żółto-czerwonych do „Pasów” wynosi zaledwie trzy punkty. Kielczanie zajmują obecnie trzecie miejsce. Dwie pierwsze ekipy zagrają w finałach rozgrywek.
Progres Kraków – Korona Kielce 0:3 (0:2)
Bramki: Czerwiak (6.), Pierzchała (36.), (84.)
Korona: Osobiński – Mazurek (80. Kunat), Bartosiak, Czerwiak, Wojsa – Piróg (46. Długosz), Kargulewicz (81. Janiczak), Jopkiewicz, Dziubek, Szałas (63. Gromulski), Pierzchała.