| Trening
Zagłębie już na celowniku
Żółto-czerwoni po dwóch dniach wolnego przystąpili do przygotowań do poniedziałkowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. W czwartek sztab szkoleniowy zaplanował aż dwa treningi.
Koroniarze na pierwszych zajęciach spotkali się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka, gdzie od razu zaczęli pracować w pełnym skupieniu. Niestety na treningu nie był obecny Ivan Jukić, który wciąż zmaga się z kontuzją palca u stopy. Indywidualnie z fizjoterapeutą Łukaszem Millerem pracowali za to Łukasz Kosakiewicz, Maciej Firlej i Bartosz Rymaniak. Kapitan Korony z powodu niewielkiego bólu stopy był dzisiaj oszczędzany, aby w pełni sił i zdrowia wystąpić w starciu z sosnowiczanami.
Żółto-czerwoni zajęcia rozpoczęli od rozgrzewki, podczas której używane były skakanki. Następnie zawodnicy przeszli w boczne rejony stadionu przy Szczepaniaka, gdzie ustawione były proste tory przeszkód. Potem po kilkunastominutowej grze w "dziadka" podopieczni Gino Lettieriego zaczęli ćwiczenia taktyczne. Szkoleniowiec skrupulatnie tłumaczył zawodnikom jak mają ustawiać się na boisku podczas starcia z Zagłębiem. Gdy tylko kielczanie źle wykonywali jego zalecenia, gra natychmiast była przerywana, aby skorygować błąd.
W czwartek po południu Koroniarzy czeka jeszcze drugi trening. W kolejne dni pracować będą już raz dziennie. Początek spotkania z Zagłębiem Sosnowiec w poniedziałek o godzinie 18.00 na Kolporter Arenie.