Podsumowanie rundy: NAPASTNICY
To już ostatnia część naszych indywidualnych podsumowań. Do oceniania pozostali nam już tylko napastnicy. Jak Waszym zdaniem prezentowali się Maciej Górski i Elia Soriano, którzy w sumie w rundzie jesiennej zdobyli 10 goli?
Maciej Górski:
Ekstraklasa: 12 meczów, 569 minut, 2 bramki, 1 żółta kartka
Puchar Polski: 1 mecz, 90 minut
Wprawdzie kibice nie przyjęli z dużym optymizmem jego powrotu do Korony, ale swoją postawą na boisku zapracował na szacunek. Zawsze dawał z siebie 100 procent. Nękał obrońców rywali ciągłą fizyczną walką. Zdobył też dwie ważne bramki ze Śląskiem Wrocław i Miedzią Legnica. Z pewnością na wiosnę liczy na więcej dłuższych występów, ale rywala w walce o skład ma bardzo mocnego. W razie niedyspozycji Soriano, na Górskiego można jednak liczyć!
Elia Soriano:
Ekstraklasa: 19 meczów, 1535 minut, 8 bramek, 2 asysty, 2 żółte kartki
Czy jest w Lotto Ekstraklasie lepszy napastnik tak grający tyłem do bramki? To znak rozpoznawczy Soriano. Potrafi się obrócić z piłką nawet wtedy, gdy na plecach ma bardzo silnego obrońcę. Nie ma dla niego straconych piłek. Ma też doskonały przegląd pola, dlatego potrafi dostrzec lepiej ustawionych partnerów. To była naprawdę udana runda w wykonaniu Włocha z niemieckim paszportem. Osiem bramek robi wrażenie, a dwie asysty tylko potwierdzają jego klasę. Z niecierpliwością czekamy na wiosnę w jego wykonaniu. Jeśli ominą go kontuzję, to może wykręcić całkiem fajny wynik w klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy.
Nasze pozostałe podsumowania można przeczytać:
- BRAMKARZE - TUTAJ
- OBROŃCY cz.1 - TUTAJ
- OBROŃCY cz.2 - TUTAJ
- POMOCNICY cz.1 - TUTAJ
- POMOCNICY cz.2 - TUTAJ