| CLJ
Juniorzy młodsi przegrywają w Krakowie
Korona Kielce U-17 przegrała na wyjeździe z Wisła Kraków 2:4. Porażka boli podwójnie, ponieważ podopieczni Marka Graby oraz Michała Gębury wygrywali do przerwy 2:0.
W 20. minucie Korona wyszła na prowadzenie po trafieniu Jakuba Konstantyna w sytuacji sam na sam. Kielczanie przeważali i przed przerwą udowodnili to drugim trafieniem. Trzy minuty przed końcowym gwizdkiem Koroniarze wyprowadzili ciekawy atak, który zakończył Miłosz Gierczak.
- W pierwszej odsłonie byliśmy dobrze ustawieni i potrafiliśmy w strefie środkowej przejmować piłkę, a następnie stwarzać sobie w sytuacje bramkowe. To przynosiło efekt – relacjonują trenerzy żółto-czerwonych.
Po zmianie stron Wisła ruszyła do ataku i już w pierwszej akcji zdobyła gola kontaktowego, a już cztery minuty później doprowadzili do wyrównania po rzucie rożnym.
Korona próbowała odpowiedzieć i w kolejnych dziesięciu minutach szanse na trafienie mieli Gierczak, Rybus oraz Kaczmarski, ale żaden z nich nie trafił do siatki. Gospodarze przeczekali trudny moment i wyprowadzili zabójczą kontrę, po której Magdziarz wyprowadził „Białą Gwiazdę” na prowadzenie. W końcówce meczu Warczak ustalił wynik spotkania. - Przegraliśmy wygrany mecz. Po przerwie popełniliśmy wiele błędów i jest to dla nas bardzo bolesna porażka – podsumowują szkoleniowcy drużyny U-17.
Wisła Kraków – Korona Kielce 4:2 (0:2)
Bramki: Wydra 46’, Pischinger 50’, Magdziarz 62’, Warczak 82’ - Konstantyn 20’, Gierczak 37’
Korona: Drej, Górski Ł., Kiełb, Dela, Cukrowski - Turek R. (63' Słabosz), Kaczmarski (68' Płocica) - Konstantyn ((80' Śliwa), Gierczak, Tomcyk (60' Jagła) – Rybus.