| Ekstraklasa
Wyszarpane zwycięstwo!
Korona Kielce pokonała na wyjeździe ostatnią drużynę w tabeli Lotto Ekstraklasy, Zagłębie Sosnowiec 4:2. Kielczanie wygrywali 2:0, jednak w 56. minucie było już 2:2. Więcej zimnej krwi zachowali jednak żółto-czerwoni, którzy w końcówce spotkania dołożyli dwa trafienia i zainkasowali komplet punktów.
Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 2:4 (1:2)
Bramki: Udovicić 44’, Gabedava 56’– Cebula 10’, 90', Soriano 40’, 78’.
Zagłębie: Kudła – Mygas, Janicki (46’ Nawotka), Milewski, Radkowski – Pietrzak (46’ Nowak), Mraz, Ryndak, Gabedava – Udovicić, Pawłowski.
Korona: Miśkiewicz – Kosakiewicz, Tamm, Pierzchała, Gardawski – Żubrowski, Gnjatić (68’ Kovacević) – Skrzecz (46’ Petrak), Arveladze (63’ Pućko), Cebula – Soriano.
Żółte kartki: Mraz, Mygas – Petrak, Cebula.
W pierwszej połowie Korona od pierwszej minuty znacznie przeważała. Kielczanie już w 10. minucie prowadzili 1:0, po tym, jak Marcin Cebula wpakował piłkę do siatki po uderzeniu z pola karnego. Kwadrans później powinno być 2:0. W polu karnym faulowany był zdobywca pierwszego gola, a arbiter nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Niestety, strzał Soriano padł łupem bramkarza Zagłębia.
Napastnik Korony wpisał się jednak na listę strzelców w 40. minucie. Świetnym podaniem obsłużył go Arveladze, a włoski napastnik na raty wpakował piłkę do bramki. Jeszcze przed przerwą po kapitalnym uderzeniu z pierwszej piłki Udovicicia Zagłębie zdobyło kontaktowe trafienie.
W drugiej połowie od samego początku Zagłębie stwarzało sobie przewagę. Gospodarze odważnie atakowali, co przyniosło im wyrównanie w 56. minucie. Udovicić podawał do Gabedavy, a ten huknął z pierwszej piłki i wpakował piłkę do bramki.
Kielczanie mieli problemy ze stwarzaniem sytuacji, ale wystarczyła jedna sytuacja w 78. minucie, aby objąć prowadzenie. Kovacević wyłożył piłkę Soriano, a ten z najbliższej odległości dał Koronie gola.
W końcówce spotkania Korona jeszcze podwyższyła prowadzenie. Marcin Cebula po raz drugi znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnym uderzeniem ustanowił wynik spotkania.