| Briefing
Wypowiedzi piłkarzy po meczu Korona - Wisła
Przez pryzmat punktów, traktujemy ten mecz jakbyśmy stracili dwa - mówił po meczu obrońca Mateusz Spychała.
Mateusz Spychała - Przez pryzmat punktów, traktujemy ten mecz jakbyśmy stracili dwa. Na pewno szanujemy ten remis, ale przy takim układzie meczu, kiedy przeciwnik dostaje czerwoną kartkę w pierwszej połowie przy stanie 0:0, to musimy to potraktować jako stratę punktów.
- To był mój błąd, ponieważ źle oceniłem lot piłki, a potem starałem się to poprawić i myślałem, że uda mi się tą piłę zagarnąć przed przeciwnikiem, ale tak nie było. Nie byłem pewny decyzji sędziego, ale kiedy mamy VAR i arbiter podyktował rzut karny, to w takim razie on był.
- Kiedy doprowadziliśmy do wyrównania, to uwierzyłem, że mój błąd uda się naprawić i uda się ten mecz wygrać, niestety tak się nie stało i trudno cokolwiek jeszcze powiedzieć na ten temat.
- Trzeba szukać pozytywów w tej sytuacji, bo mamy jeden punkt, od czegoś zaczynamy i patrzymy dalej w przyszłość.
- Jesteśmy profesjonalistami i taki sam jest trener Grzesik. Nie skupialiśmy się na tym co dzieje się wokół klubu, tylko na każdym treningu i na najlepszym przygotowaniu do meczu.
Erik Pacinda - Byliśmy bardzo dobrze przygotowani. Te dwa tygodnie, które mieliśmy z nowym trenerem, spędziliśmy na mocnych przygotowaniach fizycznych, które mam nadzieję, było widać na boisku. Mieliśmy swoje szanse, powiedziałbym że jakieś 4-5 żeby tutaj strzelić bramki. Byliśmy drużyną przeważającą w tym spotkaniu, ale musimy uszanować ten jeden punkt.
- Oczywiście jest niedosyt. Największym problemem dla Wisły była czerwona kartka i przez to musieli dokonać roszad w składzie, natomiast my mieliśmy swoje szanse, nie wykorzystaliśmy ich, ale w następnym meczu musimy zagrać o trzy punkty.
- Największym problemem są bramki, bo jeśli nie będziemy ich strzelać to faktycznie będzie kłopot. Dwa razy trafiliśmy w słupek w tym meczu.
- Dwa tygodnie ćwiczyliśmy z piłkami, ale największą pracą trenera Grzesika była sfera mentalna.
- Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i mentalnie. Chciałbym, żebyśmy zdobyli w następnym meczu trzy punkty.