| CLJ
Pechowa końcówka juniorów w Białymstoku
Podopieczni Pawła Czai wracają z wyjazdu z Białegostoku z pustymi rękoma. Juniorzy starsi Korony stracili jeden punkt w samej końcówce spotkania, kiedy Jagiellonia zdobyła gola na 2:1. Jedyną bramkę dla kielczan zdobył Karol Turek.
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 2:1 (1:0)
Bramki: Karpiński (38'), Toporkiewicz (89') – K. Turek (46')
Korona: Karyś - Kośmicki, Cukrowski, Kiełb, Rybus, Gierczak (60' Płocica), K. Turek, Konstantyn (60’ Żądło), Słabosz (75' Skupień), R. Turek, Górski
Kielczanie zwłaszcza w drugiej połowie prezentowali się dużo lepiej od rywali. Tuż po przerwie do wyrównania doprowadził Karol Turek, a potem doskonałe okazje mieli Maciej Żądło i Jakub Górski. – Dyktowaliśmy warunki gry, ale nie wykorzystaliśmy sytuacji. Jagiellonia za to aż do 89. minuty nie potrafiła nam zagrozić. Niestety wtedy zawodnik gospodarzy w sytuacji 3 na 1 zdobył decydującą bramkę. Z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na tę porażkę – ocenił trener Paweł Czaja.
Koroniarze kolejne spotkanie w ramach Centralnej Ligi Juniorów zagrają w sobotę 21 września o godzinie 12.00 na stadionie przy ulicy Szczepaniaka. Ich rywalem będzie Śląsk Wrocław.