| Briefing
Będzie do obejrzenia kawał dobrego futbolu
- Stoimy przed dużą szansą awansu do kolejnej rundy i staramy się wszyscy w klubie dać chłopakom, jak najlepsze warunki, żeby im się udało. Wszystko mamy dla nich przygotowane, ale to od nich zależy czy im się powiedzie — powiedział Pełnomocnik Zarządu ds. Organizacji Szkolenia Młodzieży, Łukasz Foks.
– Przygotowujemy się do meczu z Realem Saragossa, podobnie jak do meczów w Ekstraklasie. Zawodnicy dzisiaj odbędą trening, a jutro przedmeczowy rozruch na stadionie przy ulicy Szczepaniaka. W dniu meczowym piłkarze będą mieli zbiórkę w hotelu, gdzie zjedzą wspólny posiłek, następnie przystąpią do odprawy, analizy, by na koniec, o godzinie 14:00, zameldować się na Suzuki Arenie – zaczął Pełnomocnik.
- W składzie wyjściowym będą dwie zmiany, o konkretnych osobach nie będę tutaj mówił, ale jedna podyktowana jest kontuzją, a w przypadku drugiej, to decyzja trenera, który ma taki pomysł na mecz – kontynuował.
- Stoimy przed dużą szansą awansu do kolejnej rundy i staramy się wszyscy w klubie dać chłopakom, jak najlepsze warunki, żeby im się udało. Wszystko mamy dla nich przygotowane, ale to od nich zależy czy im się powiedzie — zaznaczył Foks.
- Dużo myślałem o tej drużynie. To są głównie zawodnicy z rocznika 2001 i rozegrali prawie siedemdziesiąt spotkań o stawkę, mówię tutaj o Centralnej Lidze Juniorów U-18, U-17 oraz o III lidze. W tych wszystkich meczach nie przypominam sobie, żebyśmy grali defensywnie. Zawsze atakujemy, walczymy o trzy punkty, a teraz w Młodzieżowej Lidze UEFA staramy się przejść kolejnego rywala. Wierzę w to bardzo, że uda nam się awansować do kolejnej rundy — powiedział.
- Pozytywnym zaskoczeniem dla nas była licznie zgromadzona publiczność w Saragossie. Marzymy o tym, żeby na Suzuki Arenie kibice stworzyli na trybunach świetny doping. Udowodnili to w przeszłości, kiedy przyszli na mecz, który dawał nam Mistrzostwo Polski do lat 18. Apeluję z tego miejsca, zapraszam wszystkich chętnych, aby byli świadkami super widowiska, przede wszystkim historycznego, bo to nasze pierwsze spotkanie w europejskich pucharach. Wiemy, że jest młodzieżowa piłka, ale dobra piłka i tutaj na pewno będzie do obejrzenia kawał dobrego futbolu — oznajmił.
- Plan będą mieli inny od naszego, dlatego że Real Saragossa wyjedzie o 2 w nocy i porannym samolotem przylecą do Krakowa. Tam będzie czekał na nich podstawiony autokar wraz z naszym trenerem. Zażyczyli sobie, że będą chcieli odpocząć po podróży, a to był jedyny czas, by tę drużynę oprowadzić. Jedyną wycieczką będzie wizytacja stadionu, prawdopodobnie zaraz po ich przyjeździe do miasta. Po meczu, tak jak to miało miejsce w Saragossie, oba zespołu spotkają się na wspólnej integracji – zakończył.
Bilety na mecz rewanżowy Korona Kielce — Real Saragossa do nabycia TUTAJ