| Briefing
Pokazaliśmy duży charakter
- Za nami kolejny mecz z rzędu, w którym otrzymujemy czerwoną kartkę i gramy w osłabieniu. Pokazaliśmy jednak duży charakter i bardzo się cieszymy, że udaje się wywieźć stąd cenne punkty - powiedział po zwycięskim spotkaniu z Pogonią obrońca żółto-czerwonych Grzegorz Szymusik.
- To spotkanie było dla nas bardzo ciężkie. Za nami kolejny mecz z rzędu, w którym otrzymujemy czerwoną kartkę i gramy w osłabieniu. Pokazaliśmy jednak duży charakter i bardzo się cieszymy, że udaje się wywieźć stąd cenne punkty, bo układ tabeli nie był dla nas korzystny. Krok po kroku będziemy jednak dążyć do celu, jakim jest najpierw utrzymanie, a później walka o pierwszą ósemkę - podkreślił piłkarz.
- Pomimo, że większość meczu graliśmy w osłabieniu, to kondycyjnie czuliśmy się dobrze. U niektórych chłopaków pojawiały się pod koniec skurcze, ale całe spotkanie pokazało, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie do tych starć i moglibyśmy zagrać jeszcze jeden mecz. Cieszymy się natomiast z odpoczynku, dzięki któremu będziemy mogli naładować baterie przed kolejną rundą - dodał Szymusik.
- Te dwa ostatnie zwycięstwa na pewno wpłyną na nas pozytywnie. Będziemy jeszcze bardziej przekonani o tym, że możemy wygrać z każdym przeciwnikiem, walcząc nawet w osłabieniu, pokazując przy tym sporo charakteru - zaznaczył obrońca żółto-czerwonych.
Themistoklis Tzimopoulos: - Po tym, jak dostaliśmy czerwoną kartkę, jako drużyna zjednoczyliśmy się jeszcze bardziej, a po strzelonej bramce uwierzyliśmy w to, że uda się wygrać - rozpoczął piłkarz.
Czy brak najlepszego strzelca Pogoni, Adama Buksy ułatwił nieco pracę w dzisiejszym meczu? - Oczywiście Buksa jest dobrym napastnikiem, możliwe, że będzie nawet odgrywać kluczową rolę w reprezentacji Polski, natomiast wydaje mi się, że my zagraliśmy bardzo dobrze, pokazując się z niezłej strony. Portowcy mają innego, dobrego snajpera, którego również znam, ale wygraliśmy, gdyż byliśmy lepsi - ocenił "Greko".
- Ja oraz Grzesiek Szymusik graliśmy razem w niektórych meczach, do tego dochodzą treningi, więc z komunikacją nie mieliśmy żadnych problemów. Jako anegdotkę dodam, że być może powinniśmy porozmawiać z PZPN-em, żebyśmy mogli jednak występować w "10", bo wtedy idzie nam bardzo dobrze - żartował obrońca.
- Dziękuję fanom, którzy wspierali nas, pomimo słabszego początku sezonu. Bardzo w nas wierzyli, dlatego jako drużyna chcemy im się teraz za to odwdzięczyć. Wszystkim kibicom życzę wesołych świąt oraz szczęśliwego nowego roku - zakończył.