| Statystyki
Korona - Wisła Płock statystycznie
Po ponad dwóch miesiącach przerwy wracają rozgrywki PKO Ekstraklasy. Na początek Koroniarze zmierzą się z Wisłą Płock, co będzie dwudziestą ósmą potyczką obydwu zespołów. Kto może pochwalić się lepszym bilansem?
Po raz pierwszy Koroniarze z Nafciarzami zmierzyli się w sezonie 1983/1984. Wtedy w Płocku padł bezbramkowy remis, a w Kielcach Korona wygrała 3:0. Była to ówczesna II liga. I na tym szczeblu dwie drużyny rywalizowały aż do końca XX wieku.
Kibice obu drużyn jednak bardziej pamiętają współczesne starcia kielecko-płockie, które często były bardzo emocjonujące i obfitowały w wiele bramek. Zaczęło się z wysokiego „c”, bo w 2005 roku na stadionie przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach Korona przegrała 2:3. Żółto-czerwoni płacili wtedy tzw. frycowe w ekstraklasie, a składzie Wisły można było znaleźć takich piłkarzy jak Sławomir Peszko, Ireneusz Jeleń, Dariusz Gęsior czy Vahan Gevorgyan. Podopiecznym Ryszarda Wieczorka udało się szybko objąć prowadzenie po golu Grzegorza Piechny, ale potem sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw Wisła zdobyła dwa gole, następnie kielczanie doprowadzili do równania 2:2. Ostateczny cios należał do Żarko Belady, który strzałem z rzutu karnego dał zwycięstwo gościom z Płocka. Na Mazowszu niestety też górą byli Wiślacy, którzy tym razem wygrali 1:0 po bramce Ireneusza Jelenia z karnego.
W sezonie 2006/2007 Korona z Wisłą zagrała aż cztery mecze. Dwa w Ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski. Był to bardzo dobry sezon w wykonaniu naszej ekipy, co też potwierdzają statystyki. Zaczęło się skromnie, bo od 0:0 w Kielcach. W Płocku natomiast żółto-czerwoni wygrali 1:0 po trafieniu Marcina Robaka.
Zacięte i dramatyczne starcie kibice obserwowali w półfinale Pucharu Polski. Był to dwumecz, który zaczął się w grodzie nad Silnicą. Po pierwszej połowie wydawało się, że Korona straciła szansę na awans do wielkiego finału. Płocczanie bowiem prowadzili aż 2:0 po bramkach Sławomira Peszki. To co jednak stało się w drugiej połowie, a w zasadzie w ostatnim kwadransie meczu, na zawsze pozostanie w pamięci kieleckich kibiców. Kielczanie od 75. do 79. minuty znokautowali Nafciarzy zdobywając trzy bramki za sprawą Grzegorza Bonina, Piotra Bagnickiego i Marcina Robaka.
Mimo wszystko sytuacja przed rewanżem nie była najlepsza. Wiśle do awansu starczyło wygrać tylko 1:0 i tak też było do 68. minuty potyczki w Płocku. Na szczęście wtedy decydującą bramkę na 1:1 zdobył Grzegorz Bonin i tym samym historyczny awans Korony Kielce do finału Pucharu Polski stał się faktem.
W sezonie 2008/2009 obie ekipy grały na pierwszoligowym szczeblu. Wiślacy z ekstraklasy spadli już w 2007 roku, Korona natomiast rok później została zdegradowana z powodu afery korupcyjnej. Na zapleczu najwyższej ligi kielczanie najpierw wygrali na własnym boisku 2:0, kiedy skutecznością błysnął Piotr Gawęcki. W rewanżu za to było 2:1 dla Wisły, honorową bramkę zdobył Edi Andradina.
Na kolejne kielecko-płockie starcie trzeba było czekać aż do czasu, w którym Wisła wróciła do Ekstraklasy. Przerwa między meczami obydwu drużyn trwała więc aż siedem lat. Najważniejsze jednak, że w sezonie 2016/2017 to kielczanie byli górą na stadionie imienia Kazimierza Górskiego. Koroniarze po emocjonującej rywalizacji wygrali 2:1, a bramki dla naszej drużyny zdobyli Łukasz Sekulski i Radek Dejmek. Dobrze było także na Kolporter Arenie, gdzie żółto-czerwoni zwyciężyli 4:2 po trafieniach Ilijana Micanskiego, Miguela Palanki i dwóch golach Jacka Kiełba z rzutów karnych.
W sezonie 2017/208 żółto-czerwoni także dobrze zaczęli rywalizację z płocczanami. Na ówczesnej Kolporter Arenie podopieczni Gino Lettieriego pewnie pokonali Wisłę 2:0, a bramki dla naszej ekipy zdobyli Mateusz Możdżeń i Ivan Jukić. Wydawało się, ze kielczanie wywiozą punkty także z Płocka, bo w pierwszej połowie zdecydowanie górowali nad gospodarzami. Brakowało im jednak skuteczności. Niestety po przerwie to się zemściło. Koroniarze nie grali już tak dobrze, a Wisła strzelił dwie bramki, dlatego trzeba się było pogodzić z porażką 0:2. Jeszcze gorzej było w meczu rundy finałowej. Także w Płocku kielczanie przegrali 1:4, a jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Sanel Kapidzić z rzutu karnego.
Do trzech razy sztuka można było powiedzieć po pierwszym meczu obu drużyn w ubiegłym sezonie. Koroniarze znowu grali na Mazowszu, ale tym razem wreszcie mogli cieszyć się ze zwycięstwa 2:1. Najpierw bramkę z rzutu karnego zdobył Elia Soriano. Kolejne gole padły dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy żółto-czerwoni za sprawą Jukicia podwyższyli na 2:0, a chwilę później honorową bramkę dla Wisły zdobył Carlitos. Na Suzuki Arenie natomiast długo wydawało się, że Koroniarze też zgarną komplet punktów, gdyż prowadzili 2:1 po trafieniach Mateusza Możdżenia i Adnana Kovacevicia. Niestety w samej końcówce wyrównującą bramkę zdobył Giorgi Merebaszwili. Do trzeciej, w poprzednim sezonie, potyczki pomiędzy Nafciarzami i Koroną, którą rozegrano na Mazowszu, doszło w rundzie finałowej. Wynik meczu otworzył Dominik Furman, a na jego trafienie szybko odpowiedział strzałem z rzutu karnego Soriano. Tuż przed przerwą gospodarze, po bramce Ariela Borysiuka, wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.
W tegorocznych rozgrywkach komplet punktów zgarnęli Nafciarze, wygrywając w rundzie jesiennej na Suzuki Arenie 1:0. Jedyną bramkę w tym starciu zdobył w 22. minucie Ricardinho. Czy w rewanżu podopiecznym trenera Macieja Bartoszka uda się ograć rywali i zgarnąć cenne trzy punkty? Przekonamy się o tym już w niedzielę.
Sezon 1983/84 – II liga
Korona – Wisła 3:0
Wisła – Korona 0:0
Sezon 1986/87 – II liga
Korona – Wisła 0:0
Wisła – Korona 1:0
Sezon 1991/92 – II liga
Korona – Petrochemia 0:0
Petrochemia – Korona 2:1
Sezon 1992/93 – II liga
Korona – Petrochemia 0:0
Petrochemia – Korona 0:1
Sezon 1998/99 – II liga
Korona - Petrochemia 0:1
Petrochemia – Korona 1:1
Sezon 2005/06 - Ekstraklasa
Korona – Wisła 2:3
Wisła – Korona 1:0
Sezon 2006/07 – Ekstraklasa
Korona – Wisła 0:0
Wisła – Korona 0:1
Sezon 2006/07 – Puchar Polski
Korona – Wisła 3:2
Wisła – Korona 1:1
Sezon 2008/09 – I liga
Korona – Wisła 2:0
Wisła – Korona 2:1
Sezon 2016/2017 – Ekstraklasa
Wisła – Korona 1:2
Korona – Wisła 4:2
Sezon 2017/2018 - Ekstraklasa
Korona - Wisła 2:0
Wisła - Korona 2:0
Wisła - Korona 4:1
Sezon 2018/2019 – Ekstraklasa
Wisła – Korona 1:2
Korona - Wisła 2:2
Wisła - Korona 2:1
Sezon 2019/2020 – Ekstraklasa
Korona - Wisła 0:1
Bilans: 27 meczów, 9 zwycięstw Korony, 8 remisów, 10 zwycięstw Wisły. Bramki: 30:29.