| Trening
Ciężko pracujemy i czekamy na powrót ligi
- Dużo czasu spędziliśmy w odosobnieniu, dobrze było więc wreszcie zobaczyć kolegów na żywo, pożartować oraz pobyć ze sobą. Wszyscy jesteśmy bojowo nastawieni, ciężko pracujemy, pomagamy sobie i czekamy na powrót ligi - mówił po środowych zajęciach bramkarz Korony, Marek Kozioł.
W środę na przedpołudniowym treningu, bramkarze przez pierwsze kilkadziesiąt minut trenowali we własnym gronie. Trener Mirosław Dreszer zadbał o swoich podopiecznych, aby wykonywane przez nich ćwiczenia były dynamiczne oraz urozmaicone, stąd zawodnicy pracowali m.in. nad chwytaniem piłki oraz refleksem.
Później piłkarze ćwiczyli rotacyjnie - dwaj bramkarze brali udział w grze wewnętrznej, a pozostała dwójka poza boiskiem pracowała nad podaniami.
- Treningi grupowe zaczęliśmy z opóźnieniem, co wynikało z oczekiwania na wyniki badań, ale później wróciliśmy do mikrocyklu przygotowującego nas do wznowienia ligowych zmagań. W poprzednim tygodniu ćwiczyliśmy w dwóch grupach, plus my bramkarze osobno, ponieważ mamy do zrobienia troszkę inną robotę niż chłopaki. Wszystko, co założył nam trener Dreszer, realizujemy po kolei. Na szczęście nie ma u nas żadnych kontuzji, więc wszyscy jesteśmy bojowo nastawieni, ciężko pracujemy, pomagamy sobie i czekamy na powrót ligi - podkreślił Kozioł.
Więcej zdjęć z dzisiejszego treningu - TUTAJ