Odra odpłynęła Koronie
Korona doznała trzeciej porażki w sezonie na Suzuki Arenie. Tym razem górą byli gracze Odry Opole, którzy pokonali kielczan 2:0
Korona Kielce - Odra Opole 0:2 (0:0)
Bramki: 50' Nowak, 53' Szarek (sam.)
Korona: Kozioł - Podgórski, Tzimopoulos, Szarek, Kordas - Kiełb (K) (86' Sowiński), Gąsior (86' Basiuk), Cetnarski (56' Firlej), Petrović (86' Prętnik), Łysiak (69' Długosz) - Thiakane.
Odra: Rosa - Tabiś, Kamiński (K), Żemło, Matuszewski - Nowak (71' Niziołek), Bonecki (89' Wróbel), Mikinic (58' Gancarczyk), Trojak, Janus (89' Winiarczyk) - Piech (71' Czapliński).
Żółte kartki: Tzimopoulos, Petrović, Prętnik - Trojak, Matuszewski
Pierwszą groźną akcję w tym meczu przeprowadzili zawodnicy Odry. W 10. minucie strzał głową oddał Krzysztof Janus, ale jego uderzenie na rzut rożny sparował Marek Kozioł. Po stałym fragmencie gry w jeszcze lepszej sytuacji był środkowy obrońca gości Piotr Żemło, jednak tym razem również zwycięsko z tego pojedynku wyszedł bramkarz Korony.
Kielczanie próbowali odpowiedzieć, lecz strzał z dalszej odległości Jacka Podgórskiego oraz próba uderzenia głową Przemysława Szarka były niecelne.
Chwilę później Korona miała znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Paweł Łysiak wyłożył piłkę do wbiegającego w pole karne Emile Thiakane, jednak napastnik kielczan z kilku metrów strzelił minimalnie obok bramki.
Korona ponownie zagroziła w 36. minucie. W polu karnym dobrze ustawiony był Emile Thiakane, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców Odry.
Niestety kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kielczanie stracili gola. Niezdecydowanie między obrońcami Korony wykorzystał Konrad Nowak, który mocnym strzałem pokonał Marka Kozioła.
Chwilę później goście zadali kolejny cios. Z prawej strony pola karnego dośrodkowywał Krzysztof Janus, a niefortunną interwencję zaliczył obrońca Korony Przemysław Szarek, który skierował piłkę do własnej bramki.
Kielczanie próbowali zdobyć honorową bramkę, ale przez kolejne minuty nie byli w stanie znacząco zagrozić bramce gości, którzy czekali na swoje szanse w kontratakach.
Pod koniec spotkania Emile Thiakane oddał mocny strzał z dystansu, który jednak zatrzymał się na poprzeczce bramki Kacpra Rosy.
Mimo ambitnej walki kielczanie nie zdołali zdobyć dziś choćby jednego gola i przegrali z Odrą Opole 0:2.
W 9. kolejce Fortuna 1 Ligi (18 października o godz. 12.40) Korona zagra na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.