Remis ze Spartkiem II Moskwa
Korona Kielce zremisowała z drugą drużyną Spartaka Moskwa 1:1 w pierwszym sparingu na zgrupowaniu w tureckim Belek.
Korona Kielce - Spartak II Moskwa 1:1 (1:0)
Bramki: 32' Thiakane - 56' Djakov
Korona: Marek Kozioł (46' Adrian Sandach) - Rafał Kobryń (46" Grzegorz Szymusik), Przemysław Szarek (46' Jacek Podgórski; 73' Radosław Turek), Mario Zebić (46' Rafał Grzelak), Remigiusz Szywacz (46' Bartosz Prętnik), Dawid Lisowski (46' Kornel Kordas) - Marcel Gąsior (46' Hugo Diaz) Filipe Oliveira (46' Zvonimir Petrović), Paweł Łysiak (46' Adrian Bielka), Mario Pervan (46' Jakub Rybus) - Emile Thiakane (46' Kubilay Yilmaz)
Spartak II (podstawowy skład): Anton Shitov - Artem Voropaev, Daniil Petrunin, Leonid Mironov, Ilia Detenyshev, Nikita Bakaliuk, Ilyas Muminov, Konstantin Shiltsov, Vitaly Shitov, Kirill Nikitin, Ilia Goliatov
Lepiej w spotkanie weszli kielczanie. Dwa dośrodkowania Rafała Kobrynia nie dotarły jednak do partnerów. Po kwadransie Marko Pervan uderzył na bramkę rosyjskiej ekipy, ale jego uderzenie zostało zablokowane. 10 minut później znów próbował Chorwat, lecz tym razem piłka minimalnie minęła bramkę Spartaka.
W 32. minucie Korona osiągnęła cel. Pervan podał z lewej strony boiska do Emile Thiakane, a Senegalczyk precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Do końca pierwszej połowy obyło się bez groźniejszych sytuacji i na przerwę to kielczanie schodzili prowadząc 1:0.
Po zmianie stron znów groźniejsza była Korona. Błędu defensywy moskiewskiej ekipy jednak nie wykorzystał Hugo Diaz, który strzelił obok bramki. W 50. minucie rywale trafili do siatki, jednak arbiter gola nie uznał, ponieważ jeden z piłkarzy był na pozycji spalonej. Spartak gola jednak zdobył kilka minut później. Z rzutu wolnego do siatki Adriana Sandacha trafił kapitan rywali Witalij Djakow.
Przez ostatnie pół godziny gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Pod koniec spotkania kielczanie jeszcze mieli okazję do zdobycia gola, ale skuteczni w defensywie byli zawodnicy Spartaka.
Spartak kończył ten mecz w dziesiątkę, ponieważ za brzydki faul na Zvonimirze Petroviciu jeden z rywali otrzymał czerwoną kartkę i przedwcześnie zakończył swój udział w meczu.
Więcej zdjęć z dzisiejszego meczu sparingowego - TUTAJ.