Korona trenowała przed jutrzejszym sparingiem
Powoli dobiega końca obóz w Belek. W związku z jutrzejszym meczem sparingowym Korona trenowała dziś jeden raz.
Około 8.30 drużyna spotkała się w hotelowej restauracji na śniadaniu i po nim miała czas wolny na regenerację. O 11.30 zawodnicy spotkali się na analizie w jednej z sal konferencyjnych hotelu IC Santai Family Resort.
Później kielczanie zjedli razem obiad i o 15.15 wyruszyli na ostatnie zajęcia przed sparingiem. Trener Maciej Bartoszek oraz jego sztab w dwóch grupach pracowali z zespołem nad stałymi fragmentami oraz rozegraniem piłki.
Bramkarze po raz kolejny nie mieli lekko, ponieważ trener Mirosław Dreszer ponownie używał w zajęciach specjalnej tarczy.
Po kolacji kielczanie mieli czas dla siebie, który spożytkowali głównie na odpoczynek przed jutrzejszym meczem sparingowym z kazachskim FK Atyrau. To spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 16.30 czasu lokalnego (14.30 w Polsce) w miejscowości Kundu.