Wygrana na inaugurację
Na inaugurację sezonu 2021/22 Fortuna 1 Ligi Korona Kielce pokonała Skrę Częstochowa 2:0. Bramki dla kielczan strzelali Marcin Szpakowski oraz Jakub Łukowski.
Pierwszy kwadrans spotkania to dominacja Żółto-Czerwonych charakteryzująca się wysokim pressingiem i szukanie okazji do objęcia prowadzenia. Piłkarze Skry bronili się jednak na tyle umiejętnie rozbijając albo blokując ataki gospodarzy, że wynik na tablicy wyników przez cały czas wskazywał 0:0. Goście skupili się na kontratakach i stałych fragmentach gry.
W 29. minucie idealną okazję do wyprowadzenia kielczan na prowadzenie miał Jakub Łukowski, który dostał podanie na dobieg od Jacka Kiełba, dzięki czemu znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak piłka po jego strzale trafiła jedynie w boczną siatkę bramki zespołu z Częstochowy.
W miarę upływu czasu częstochowianie coraz bardziej zaczęli dochodzić do głosu na murawie i wskaźnik posiadania piłki stawał się wyrównany.
Na minutę przed regulaminowym końcem czasu pierwszej połowy Korona wywalczyła rzut wolny tuż przed polem karnym rywala. Do piłki podszedł Jacek Kiełb. Jego bezpośredni strzał trafił w słupek bramki Nikodema Sujeckiego, ale dobitka Marcina Szpakowskiego była już bezbłędna i gospodarze objęli prowadzenie.
W 45. minucie w zamieszaniu w polu karnym Skry najlepiej odnalazł się Jakub Łukowski i podwyższył prowadzenie kielczan na 2:0 ku uciesze wszystkich fanów Żółto-Czerwonych, którzy jeszcze nie przestali się cieszyć z bramki zdobytej 60 sekund wcześniej.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły schodziły do szatni przy stanie 2:0.
Druga odsłona spotkania to bardziej wyważona gra każdej z drużyn. Korona od początku starała się doprowadzić do sytuacji bramkowej i uzyskać jeszcze wyższe prowadzenie w meczu. Skra została zmuszona do bardziej defensywnego stylu gry i szukania swoich okazji w kontratakach.
W 68. minucie przed szansą na zdobycie gola kontaktowego stanął Szymon Szymański, jednak świetnie ustawiony w bramce kielczan Konrad Forenc zażegnał niebezpieczeństwo.
Im bliżej było do końca regulaminowego czasu gry tym bardziej zwalniało tempo gry na murawie. Żółto-Czerwoni kontrolowali przebieg spotkania i starali się nie oddawać inicjatywy, natomiast częstochowianie szukali swoich okazji do pokonania bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Forenca.
Po ostatnim gwizdku arbitra głównego Korona Kielce zanotowała pierwsze zwycięstwo w sezonie 2021/22.
Korona Kielce – Skra Częstochowa 2:0 (2:0)
Korona: Forenc – Szymusik, Malarczyk, Koj, Sierpina – Podgórski (Petrović 68’), Oliveira, Szpakowski, Kiełb (Nojszewski 90') – Łukowski, Frączczak
Skra: Sujecki – Stromecki, Nocoń, Brusiło, Mas (Wojtyra 65’), Napora (Kwietniewski 58’), Winiarczyk, Szymański, Krzyżak, Niedbała, Holik
Gole: Szpakowski 44’, Łukowski 45’,
Żółte kartki: Podgórski, Sierpina – Napora, Krzyżak,
Sędzia: Jacek Małyszek