Jakub Górski po meczu Spartakus Daleszyce - Korona II
W spotkaniu 1. kolejki IV ligi świętokrzyskiej Korona II Kielce zremisowała 1:1 ze Spartakusem Daleszyce. O wypowiedź dotyczącą tego starcia poprosiliśmy zdobywcę jedynego gola dla Żółto-Czerwonych, Jakuba Górskiego.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie tę inaugurację sezonu w IV lidze. Chcieliśmy pokazać się z dobrej strony i przede wszystkim wygrać. Takie zwycięstwa budują, nawet jeśli to jest ten poziom rozgrywkowy. Dla nas, czyli chłopaków schodzących z pierwszej drużyny takie spotkania są podtrzymaniem rytmu meczowego. Zależy nam na tym, by pokazywać się z dobrej strony i dodawać jakości piłkarskiej. Dzisiaj nie wygraliśmy. Według mnie zabrakło skuteczności pod bramką przeciwnika i chłodnej głowy. Niestety nie był to udany początek dla zespołu rezerw, ale miejmy nadzieję, że w następnych pojedynkach będzie lepiej i drugi zespół będzie zgarniał komplet oczek. Należy zaznaczyć, że Spartakus podszedł do meczu z nami z pełną mobilizacją i zagrał bardzo dobrze w defensywie, przez co mieliśmy spore problemy. Na plus rywala działała także postawa bramkarza, który miał kilka świetnych interwencji. Niestety trzeba przyznać, że nie ustrzegliśmy się paru prostych błędów, a jeden z nich skutkował golem dla gospodarzy. Spotkania w IV lidze tak będą wyglądać, przeciwnicy będą się nisko ustawiać, ale przede wszystkim walczyć z determinacją. Dla nich to jest też okazja zmierzyć się z ekipą złożoną z graczy pierwszoligowca - podsumował rywalizację Jakub Górski.