Mateusz Lewandowski: Trzeba wyciągnąć wnioski i pracować dalej
W meczu 9. kolejki Fortuna 1 Liga Korona Kielce przegrała 0:1 z Sandecją Nowy Sącz. Po zakończonym spotkaniu porozmawialiśmy z zawodnikiem Żółto-Czerwonych, Mateuszem Lewandowski.
Porażka, która przyjść pewnie w końcu musiała. Czy musiało się to jednak zdarzyć w sobotę, w tym meczu i z tym przeciwnikiem?
- Niekoniecznie. Prędzej czy później musiało się to jednak wydarzyć.
Nie macie do siebie pretensji o drugą połowę spotkania? Że nie doprowadziliście chociaż do wyrównania?
- Pozostaje niedosyt. Myślę, że w drugiej połowie dominowaliśmy w trakcie meczu, mieliśmy duże posiadanie piłki i tym bardziej szkoda, że nie udało się chociaż doprowadzić do remisu.
Niestety z tego posiadania piłki nic konkretnego nie wyniknęło. Zbyt dużego zagrożenia pod bramką Sandecji nie byliście w stanie stworzyć.
- Myślę, że były jednak takie momenty, że mimo wszystko staraliśmy się budować akcje. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego spotkania, zobaczyć podczas analizy czego brakowało i nad tym pracować. Nie załamujemy się, trzeba iść dalej.
W meczu z Sandecją zabrakło chyba przede wszystkim strzałów na bramkę. Było ich niestety zbyt mało by zagrozić bramkarzowi gości.
- Niestety tak było. Sandecja była bardzo dobrze zorganizowana w środku boiska stąd ciężko było o znalezienie miejsca na oddanie strzału.