Marcin Szpakowski: Trzeba szanować ten jeden punkt
Sobotnie spotkanie z ŁKS-em Łódź zakończyło się bezbramkowym remisem. Po zakończonym meczu, porozmawialiśmy z Marcinem Szpakowskim. Sprawdźcie, co do powiedzenia po ostatnim gwizdku miał nasz młodzieżowiec.
Jak z Twojej perspektywy wygląda ocena sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź?
- W pierwszej połowie strzeliliśmy dwie bramki.. obie niestety nieuznane. W mojej opinii z boiska, szczególnie ta druga bramka wyglądała na zdobytą w poprawny sposób. Będę musiał jeszcze zobaczyć powtórki i to jednak przeanalizować na spokojnie. W drugiej połowie zostaliśmy w dziesiątkę na boisku. Grało się znacznie trudniej. Z pewnością łatwiej byłoby w równowadze po jedenastu. Trzeba szanować ten jeden punkt zdobyty na wyjeździe z ŁKS-em.
Od 59. minuty na boisku była walka, aby zdobyć chociaż ten jeden punkt. Jednak jest to drugi remis w drugim meczu rundy wiosennej. Tylko remis.
- Na pewno wiemy jaki jest nasz cel. Nadal walczymy o Ekstraklasę. Nie widzę innej opcji, jak wygrać następne spotkanie. To był nasz drugi mecz i kolejny remis. Stać nas na więcej. Musimy zrobić wszystko, aby wygrać na Suzuki Arenie z Resovią. Teraz liczą się tylko trzy punkty i zwycięstwo, a nie remis, jak w dwóch poprzednich spotkaniach.