[Korona II] Trzy punkty zostają w Kielcach
W meczu 24. kolejki Hummel IV Ligi Żółto-Czerwoni wygrali 2:0 z Moravią Morawica. Bramki dla naszego zespołu strzelili Krzysztof Kiercz oraz Michał Smolarczyk.
Spotkanie rozpoczęło się od lekkiej przewagi drużyny gości, jednak w miarę upływu kolejnych minut Koroniarze coraz śmielej atakowali.
W 13. minucie faulowany został Rybus i do rzutu wolnego podszedł Lisowski, który zdecydował się na bezpośrednie uderzenie na bramkę rywala. Futbolówka jednak powędrowała nad poprzeczką.
Na kolejny strzał Lisu zdecydował się już 4 minuty później, ale z jego próbą poradził sobie Kubicki. Następnie uderzył jeszcze Amroziński, lecz piłka minęła bramkę przyjezdnych.
W 23. minucie Żółto-Czerwoni wykreowali kolejną groźną sytuację. Znajdującego się na dobrej pozycji Rybusa odnalazł Radek Turek i obsłużył go podaniem, ale 20-letni napastnik został zablokowany przez przeciwników.
Na następną okazję nie musieliśmy długo czekać. Po centrze z rzutu rożnego w polu karnym Moravii zrobiło się zamieszanie. Golkipera Biało-Niebieskich starał się pokonać Kiełb, lecz ponownie goście mieli więcej szczęścia i zdołali zneutralizować zagrożenie.
Mimo to podopieczni trenera Marka Mierzwy nie odpuszczali i w dalszym ciągu atakowali. W końcówce pierwszej połowy próbę pokonania Kubickiego podjął Amroziński, ale uderzył obok słupka. Moravia także szukała swojej okazji. Zawodnicy z Morawicy zdecydowali się na mocną centrę z narożnika boiska, ale piłkę pewnie złapał Zapytowski.
Już od początku drugiej części zawodów ruszyliśmy do ofensywy. Po kombinacyjnej akcji Lisowskiego z Jopkiewiczem przeciągnęliśmy grę do Rybusa, ale ubiegł go Kubicki.
W 58. minucie świetną piłką obsłużył Smolarczyka Nojszewski, ale futbolówkę z najbliżej odległości zdołał złapać bramkarz gości.
W miarę upływu czasu temperatura spotkania rosła. W 60. minucie do piłki po rzucie rożnym Karola Turka dostał się Kiercz i mocnym strzałem głową nie dał szans Kubickiemu na obronę, wyprowadzając Koroniarzy na prowadzenie.
Na kolejne trafienie kielczan nie musieliśmy długo czekać. Niespełna 5 minut później faulowany w polu karnym Moravii został Nojszewski i sędzia nie wahał się podyktować rzutu karnego. Z jedenastu metrów nie mylił się Smolarczyk, który podwyższył wynik na naszą korzyść.
Końcówka pojedynku była niezwykle emocjonująca. Obie strony wymieniały cios za ciosem, ale rezultat nie uległ już zmianie. Tym samym zasłużone trzy punkty do swojego konta dopisali gospodarze i przynajmniej do niedzielnego popołudnia pozostają liderem Hummel IV Ligi.
Korona II Kielce - Moravia Morawica 2:0 (0:0)
Korona II: Zapytowski - Majewski, Kiełb, Kiercz, Seweryś (46’ Jopkiewicz), Lisowski, R. Turek, K. Turek, Nojszewski (81’ Świecarz), Rybus (78’ Wolak), Amroziński (46’ Smolarczyk)
Moravia: Kubicki - Mateusz Zawadzki, Rabiej (81’ Miszczyk), Pokora (67’ Gadowski), Gilewski, Młynarczyk, Ł. Zawadzki, Woś (72’ Młynarczyk), Michał Zawadzki, Rogoziński, Luis Sanchez
Gole: 60’ Kiercz, 65’ Smolarczyk (k)
Żółte kartki: Rogoziński, Młynarczyk
Czerwona kartka: 53’ Luis Sanchez
Sędzia: Norbert Chrząstek