Remis w pierwszym sparingu
Żółto-Czerwoni w pierwszym meczu sparingowym zremisowali 1:1 z Bruk-Bet Termalicą Niecieczą. Jedyną bramkę dla Korony strzelił Evgeniy Shikavka, natomiast dla gości trafiał Daniel Pietraszkiewicz.
Już od pierwszych minut Żółto-Czerwoni byli niezwykle aktywni w polu karnym przeciwnika. W trzeciej minucie spotkania Shikavka był bardzo bliski, aby wyprzedzić bramkarza, zabrać mu piłkę i zdobyć bramkę. Niestety zabrakło dosłownie centymetrów, by Korona objęła prowadzenie.
Już w 6. minucie spotkania groźny strzał oddał Szymon Majewski, który niestety obronił bramkarz Bruk-Betu. Rzut rożny dla Korony, dośrodkowanie Jacka Kiełba w pole karne jednak Szymusik uderzał głową prosto w bramkarza.
Już kilka minut później groźny strzał z dystansu oddał Jacek Kiełb. Piłka minęła jednak słupek bramki.
20. minuta meczu to świetna asysta naszego młodego obrońcy, Radka Sewerysia, który podawał futbolówkę w pole karne, piłkę natomiast perfekcyjnie przyjął Shikavka i bezbłędnie trafił do siatki rywali! Żółto-Czerwoni po tej akcji objęli prowadzenie.
W 30. minucie spotkania Shikavka zostaje uderzony w twarz i w wyniku drobnego urazu dochodzi do zmiany. W jego miejsce na boisku pojawił się Kacper Bojańczyk.
39. minuta to kolejny pokaz umiejętności naszego kapitana, Jacka Kiełba. Niestety piłka znów minimalnie minęła słupek bramki Loski.
Kilka minut później rzut wolny dla drużyny gości. Dośrodkowanie w nasze pole karne, na bramkę Zapytowskiego uderzał jeden z zawodników, jednak nasz bramkarz był czujny! Dodatkowo po chwili sędzia odgwizdał również spalonego.
Do przerwy Żółto-Czerwoni prowadzili jedną bramką.
Druga połowa to zupełnie nowy skład Żółto-Czerwonych. Trener sprawdza różne możliwości oraz pozwala wykazać się młodszym i mniej doświadczonym zawodnikom na boisku. Już w 47. minucie spotkania mocny strzał Szpakowskiego zza pola karnego, jednak bramkarz drużyny gości obronił uderzenie.
W 52. minucie rzut wolny dla Żółto-Czerwonych. Deja dośrodkowywał w pole karne, jednak zawodnicy Bruk-Betu wybili piłkę. Koroniarze coraz agresywniej atakowali, ponieważ już chwilę później Deja oddał kolejny groźny strzał. Piłka minimalnie minęła poprzeczkę.
W 55. minucie spotkania goście zdobywają bramkę wyrównującą. Strzelcem Daniel Pietraszkiewicz. Piłka najpierw odbiła się od słupka, natomiast później powędrowała do bramki Zapytowskiego.
Druga połowa spotkania to już bardziej wyrównana gra. Obie strony szukały swoich okazji i próbowały objąć prowadzenie.
Kolejny mocny strzał Marcina Szpakowskiego. Tym razem znów zabrakło centymetrów, aby nasz młodzieżowiec wpakował piłkę do siatki.
80. minuta meczu to świetna współpraca między Dankiem, Oliverią i Łukowskim, którzy wymienili kilka bardzo dobrych podań w polu karnym rywala, jednak Łukowski ostatecznie zakończył akcję strzałem obok bramki.
W 87. minucie mocny strzał oddał Radwański. Całe szczęście piłka odbiła się od poprzeczki!
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Żółto-Czerwoni pierwszy mecz sparingowy zakończyli remisem.
Korona Kielce - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)
Korona (I połowa): Forenc (Zapytowski 30’) - Szymusik, Matyjewicz, Petrov, Seweryś, Sewerzyński, Trojak, Kiełb, Takać, Majewski, Shikavka (Bojańczyk 30’).
Korona (II połowa): Zapytowski (Sandach 63’) - Danek, Malarczyk, Zebić, Lisowski, Łukowski, Deja, Szpakowski, Oliveira, Nojszewski, Szulc.
Termalica (I połowa): Loska, Modelski, Tekijaski, zawodnik testowany, Grabowski, Dombrovskyi, Mesanović, Vasil, Poliarus, Poznar, zawodnik testowany.
Gole: Shikavka 20’, Pietraszkiewicz 55’
Żółte kartki: Szymusik - Poznar, Mesanović, Radwański