[Korona II] Na inaugurację bezbramkowy remis!
Druga drużyna Korony rozpoczęła trzecioligowe zmagania od bezbramkowego remisu z Podhalem Nowy Targ.
Od początku spotkania ruszyliśmy do ataku. Już w pierwszych sekundach meczu Janusz Nojszewski wymienił się piłką z Hubertem Zwoźnym, który zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne rywala. Centra okazała się jednak delikatnie za mocna i futbolówka opuściła plac gry.
W 6. minucie goście stworzyli zagrożenie. Zaskoczyć naszego golkipera próbował Łukasz Mazurek, ale Rafał Mamla znajdował się na posterunku i obronił strzał. Kolejną próbę wyjścia na prowadzenie Podhale podjęło po kwadransie gry. Na uderzenie głową po centrze zdecydował się Hubert Antkowiak, lecz piłkę pewnie złapał nasz bramkarz.
Przyjezdni nie odpuszczali i w dalszym ciągu starali się przeforsować kielecką defensywę. Mocno przymierzył Adrian Szynka, lecz futbolówka powędrowała nad poprzeczką.
Żółto-Czerwoni nie pozostawali bierni. Dobrą piłkę wywalczył Kacper Bojańczyk, który wypatrzył znajdującego się na dogodnej pozycji Dawida Błanika, lecz podanie młodego pomocnika okazało się za mocne i 25-latek nie zdążył przejąć piłki.
Następnie próbowaliśmy zaskoczyć przeciwnika uderzeniem z rzutu wolnego, lecz futbolówkę po dośrodkowaniu Łukasza Sierpiny przejęli Górale. Kilka minut później 34-latek zdecydował się jeszcze na uderzenie z dystansu, ale piłka minimalnie minęła słupek Styrczuli.
Tuż przed przerwą przed szansą mógł stanąć Dawid Błanik, ale ostatecznie został zatrzymany przez obrońców z Nowego Targu.
Druga odsłona zwiastowała nam wiele emocji. Podopieczni trenera Mariusza Arczewskiego od razu skierowali swoje siły w stronę bramki Podhala, lecz goście pozostawali czujni i oddalali zagrożenie spod swojego pola karnego.
Po faulu na Karolu Turku do futbolówki podszedł Miłosz Strzeboński, lecz z centrą 18-latka poradził sobie bramkarz przyjezdnych.
W kolejnych minutach dalej szukaliśmy okazji do zdobycia premierowego trafienia. Aktywny pod bramką Podhala był Michał Smolarczyk, ale dobrze między słupkami spisywał się Styrczula.
Żółto-Czerwoni wyraźnie przeważali na boisku, ale linia obrony Podhala skutecznie utrudniała nam wykonanie zadania.
W 67. minucie zespół z Małopolski próbował zadać cios. W stronę naszej bramki popędził Wiktor Żołądź, lecz uderzył obok słupka.
Ponownie do akcji wkroczyli zawodnicy drugiej drużyny Korony. Zaskoczyć rywala próbowali Miłosz Strzeboński, Michał Smolarczyk i Karol Turek, lecz nadal górą pozostawali goście.
Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie, tym samym na rozpoczęcie sezonu 2022/23 w rozgrywkach III ligi grupy IV podzieliliśmy się zdobyczą punktową z Podhalem Nowy Targ.
Już za tydzień w sobotę, 13 sierpnia o godzinie 16:00 zmierzymy w wyjazdowych derbach województwa świętokrzyskiego z ŁKS-em Probudex Łagów.
Korona II Kielce - Podhale Nowy Targ 0:0 (0:0)
Korona II: Mamla - Zwoźny, Więckowski, Seweryś, Sierpina (46’ D. Lisowski), P. Lisowski, Oliveira (33’ Turek), Nojszewski, Bojańczyk (75’ Majewski), Błanik (46’ Strzeboński), Szulc (46’ Smolarczyk)
Podhale: Maciej Styrczula - Wajsak (82’ Mikołaj Styrczula), Mazurek, Bodziuch, Majeran, Szczepański (73’ Banik), Ligienza (66’ Żołądź), Płatek, Szynka, Antkowiak (82’ Burnat), Żurek (73’ Cuber)
Żółte kartki: Seweryś, P. Lisowski, Więckowski
Sędzia: Mateusz Mastaj (Dębica)