Ronaldo Deaconu: Musimy trzymać się razem
Praca nad dobrą formą, presja przed nadchodzącymi spotkaniami oraz atmosfera na Suzuki Arenie. Sprawdźcie, jak Ronaldo Deaconu ocenia swój pobyt w Kielcach i aktualną sytuację w tabeli.
Za Tobą już dwa miesiące spędzone w Koronie. Jak ocenisz ten czas i aklimatyzację w szatni?
- Od pierwszego dnia czułem się bardzo dobrze w szatni. Chłopaki tutaj są naprawdę dobrymi ludźmi nie tylko na boisku, ale również poza nim.
W ostatnim meczu mogliśmy oglądać Cię już od pierwszej minuty. Coraz lepiej prezentujesz się na boisku. Jak ocenisz swoją formę?
- Jako zawodnik to od Ciebie zależy, czy zawsze będziesz w formie i pomożesz zespołowi. Oczywiście bardzo się z tego cieszę, że dostaje coraz więcej szans, aby się pokazać. To wspaniałe uczucie, kiedy jesteś w pierwszym składzie. Mam nadzieję, że będę ważny dla zespołu.
Sytuacja w tabeli nie jest wymarzona. Żółto-Czerwoni znajdują się w strefie spadkowej, jednak wiemy jak małe są te różnice punktowe. Przed Wami ciężkie spotkania. Czujecie presję?
- Jako gracz zawsze odczuwasz presję. Dla mnie jest to dobre uczucie, które sprawia, że skupiam się bardziej na swoich celach. Wszystkie mecze są trudne. Musimy trzymać się razem i razem uzyskiwać wyniki, które nas zadowolą.
W niedzielę spotkanie z Zagłębiem Lubin. Co możesz powiedzieć o naszym najbliższym rywalu?
- Wiem, że to bardzo ważny mecz, szczególnie dla Sashy i Forenca, więc będzie to dla nas dodatkowa motywacja.
Jak podobają Ci się Kielce? Masz jakieś swoje ulubione miejsca?
- Bardzo lubię to miasto. Jest dobrze zorganizowane, ma wiele ciekawych miejsc w okolicy i jest tu wiele restauracji ze świetnym jedzeniem.
Z kim z szatni masz najlepszy kontakt?
- Myślę, że mam dobre relacje ze wszystkimi chłopakami, atmosfera w szatni jest bardzo dobra. Wszyscy wzajemnie się wspieramy.
Jak ocenisz atmosferę i doping kibiców na Suzuki Arenie?
- Fani w Kielcach są niesamowici. To było wspaniałe uczucie, kiedy zobaczyłem ich po raz pierwszy. Dlatego chcemy ich uszczęśliwiać w następnych meczach.