Przegrana przy Łazienkowskiej
W meczu 18. Kolejki PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa wygrała z Koroną Kielce 3:2 (2:0). Gole dla gospodarzy strzelali Josue, Maik Nawrocki oraz Bartosz Kapustka, a dla gości dwa trafienia zanotował Evgeniy Shikavka
Początek meczu był wyrównany z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Tak wyglądało to do 16. minuty kiedy to Bartosz Śpiączka po podaniu od Nono wyszedł na pozycję sam na sam z Kacprem Tobiaszem i strzałem w długi róg pokonał golkipera Legii. Na nieszczęście Żółto-Czerwonych sędzia liniowy wskazał po chwili na pozycję spaloną u napastnika gości i trafienie nie zostało zaliczone.
W 22. minucie Maciej Rosołek został sfaulowany w polu karnym Korony i arbiter główny podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Po niesportowym zachowaniu Josue i Zapytowskiego przed wykonaniem karnego obaj zawodnicy obejrzeli żółte kartki.
Do piłki w 24. minucie podszedł wspomniany wcześniej Josue i zdecydowanym strzałem w lewy róg bramki pokonał bramkarza Koroniarzy dając prowadzenie Legii.
Maik Nawrocki w 36. minucie spotkania podwyższył wynik spotkania na 2:0 kierując piłkę głową do siatki gości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Do końca pierwszej połowy Żółto-Czerwonym pomimo walki oraz stwarzanych sytuacji nie udało się zdobyć bramki kontaktowej i na przerwę oba zespoły schodziły do szatni przy stanie 2:0.
Gospodarze rozpoczęli drugą połowę od trafienia na 3:0. W 47. minucie Zapytowskiego pokonał strzałem z dystansu Bartosz Kapustka.
W 60. minucie trener Kamil Kuzera postanowił dokonać trzech zmian i dodać nowych sił ofensywie kielczan wprowadzając Evgeniya Shikavkę, Jacka Podgórskiego i Dalibora Takacia.
Pierwszy efekt zmian można było zauważyć już w 65. minucie kiedy to Shikavka przechywcił piłkę na połowie przeciwnika, wywalczył sobie pozycję i płaskim strzałem pokonał Tobiasza zdobywając dla Korony gola kontaktowego.
W 79. minucie meczu Shikavka znów dał o sobie znać wykorzystując dalekie podanie od jednego z defensorów Żółto-Czerwonych zdołał dobiec do futbolówki, a następnie ogrywając golkipera Legii i kierując piłkę do pustej bramki zmienił rezultat spotkania na 3:2.
Finalnie Koroniarzom nie udało się jednak doprowadzić do remisu i arbiter główny po upływie doliczonego czasu gry zakończył spotkanie przy stanie 3:2.
Legia Warszawa – Korona Kielce 3:2 (2:0)
Legia: Tobiasz – Ribeiro, Augustyniak, Wszołek, Nawrocki, Carlitos (Muci 73’), Mladenović (Johansson 89'), Josue (Strzałek 87’), Rosołek, Kapustka (Sokołowski 87’), Slisz
Korona: Zapytowski – Zator, Trojak, Petrov, Briceag – Łukowski (Kiełb 85’), Deja, Deaconu, Nono (Takać 60’), Błanik (Podgórski 60’) – Śpiączka (Shikavka 60’)
Gole: Josue 24’, Nawrocki 36’, Kapustka 47’ – Shikavka 65’, 79’
Żółte kartki: Josue 23’, Nawrocki 27’, Kapustka 42’, Wszołek 45’, Augustyniak 67’, Rosłek 90+' – Zapytowski 23’, Nono 45+’
Sędzia: Damian Sylwestrzak