Sezon podkręca tempo
Nie ma czasu na odpoczynek! Koroniarze wkraczają bowiem w bardzo intensywny moment sezonu. W ciągu najbliższych 7 dni rozegrają dwa bardzo ważne mecze. Już w czwartek zmierzą się w dalekim Lubinie z Zagłębiem w ramach Pucharu Polski, a w następny poniedziałek czeka ich podróż do Gdańska, na ligową rywalizację z Lechią Gdańsk.
Najważniejsza w takim wypadku jest właśnie odpowiednia regeneracja, dlatego nie dziwi fakt, że treningi w tym tygodniu nie będą miały dużej intensywności. W poniedziałek o godzinie 15 drużyna spotkała się na stadionie przy ulicy Kusocińskiego. Na szczęście po bardzo wyczerpującej rywalizacji z Górnikiem Zabrze żaden z piłkarzy nie narzeka na większe urazy.
Nie znaczy to jednak, że trener Gino Letteri będzie miał pełen konfort przy wyborze składu na czwartkowy mecz. Wciąż z treningu wyłączeni są Michal Gardawski i Nabil Aankour. Obaj przeszli ostatnio dokładne badania w klinice w Bieruniu, które wykazały, że ich urazy nie są tak poważne, jak przypuszczano. Jeśli rehabilitacja przebiegnie pomyślnie, to zobaczymy ich na boiskach ekstraklasy za kilka tygodni. Dodatkowo ze spotkania w Lubinie wyłączeni są Mateusz Możdżeń i Jakub Żubrowski, którzy pauzują za nadmiar żółtych karterk. Ułożenie środka pola będzie więc sporym wyzwaniem dla naszego trenera, ale w tym sezonie już nie raz wychodził on z takich opresji.
We wtorek Koroniarze także trenować będą o 15 godzinie. W środę po porannych zajęcia drużyna wyjedzie już do Lubina, gdzie będzie przebywała aż do piątku.
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z TRENINGU MOŻNA OBEJRZEĆ