Tak wysoka frekwencja pierwszy raz od lat
W walce o grupę mistrzowską wspaniale spisali się kibice Korony Kielce. Tak wysokiej frekwencji, jak na sobotnim meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, na Kolporter Arenie było bowiem od ponad sześciu lat!
Awans do pierwszej ósemki, uzyskany w nieprawdopodobnych okolicznościach, oglądało na żywo 11 999 fanów zgromadzonych na stadionie przy ulicy Ściegiennego. By ujrzeć inną tak wysoką liczbę na tym obiekcie w przeszłości, musimy cofnąć się aż do 14 listopada 2010 roku. Wówczas Koroniarze zremisowali w żółto-czerwonych derbach na szczycie 1:1 z Jagiellonią Białystok, a widziało to 13 967 osób.
Co ciekawe, to i tak nie była najwyższa frekwencja sezonu 2010/2011. Kilka tygodni wcześniej bowiem Korona grała u siebie z Legią i choć przegrała 1:4, to mogła liczyć na doping prawie 14,5 tysiąca kibiców.
Z racji wyłączonych ze sprzedaży dolnych sektorów za obiema bramkami, frekwencja na poziomie 11 999 w meczu z Bruk-Betem stanowiła komplet. Poprzednim razem wszystkie wejściówki na kielecki stadion rozeszły się latem 2009 roku, kiedy Żółto-czerwoni grali u siebie z Lechem Poznań. Wówczas przy Ściegiennego zostały jednak zajęte wszystkie możliwe miejsca – 15,5 tysiąca.
Oto najwyższe frekwencje na meczach Korony w każdym sezonie od czasu powrotu do Ekstraklasy w 2009 roku:
2016/2017: 11 999 (Korona Kielce – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1)
2015/2016: 9136 (Korona Kielce – Legia Warszawa 1:3)
2014/2015: 11 006 (Korona Kielce – Legia Warszawa 0:0)
2013/2014: 10 098 (Korona Kielce – Legia Warszawa 3:5)
2012/2013: 8643 (Korona Kielce – Wisła Kraków 1:1)
2011/2012: 10 661 (Korona Kielce – Widzew Łódź 0:2)
2010/2011: 14 479 (Korona Kielce – Legia Warszawa 1:4)
2009/2010: 15 500 (Korona Kielce – Lech Poznań 0:5)
Marcin Długosz