Jesteśmy zadowoleni z gry
- Sądzę, że po przerwie mieliśmy lepsze sytuacje od Zagłębia. Nie pomogły nam też kontuzje, przez które musieliśmy dokonać zmian w składzie – powiedział trener Gino Lettieri po przegranej 0:1 z Zagłębiem.
Piotr Stokowiec: - Myślę, że byliśmy świadkami ciekawego widowiska z obu stron. Był to wyrównany mecz i wynik był otwarty do ostatniego gwizdka sędziego. Stworzyliśmy w pierwszej i drugiej połowie swoje sytuacje, tak samo ja Korona. Taka jest jednak piłka, że czasami trzeba przeczekać pewne fazy meczu. Później udało nam się strzelić bramkę. Początek sezonu zawsze jest wielką niewiadomą. Jedna i druga drużyna miała obawy przed tym spotkaniem, ale obie ekipy zagrały przyzwoicie. Los był dzisiaj dla nas łaskawszy. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba szybko pewne rzeczy skorygować. Mieliśmy jednak także momenty, w których tworzyliśmy ładne akcje. Tutaj nigdy nie grało nam się łatwo i Korona potwierdziła, że potrafi grać, bo zrywami tworzyła huraganowe ataki.
Gino Lettieri:- Gratulacje dla Zagłębia. Jesteśmy zadowoleni z meczu, bo mieliśmy w pierwszej połowie aż dwanaście szans na zdobycie gola, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. W drugiej połowie było już ciężko, ale z gry jesteśmy zadowoleni. Sądzę, że po przerwie mieliśmy lepsze sytuacje od Zagłębia. Nie pomogły nam też kontuzje, przez które musieliśmy dokonać zmian w składzie.
Mateusz Kępiński